O zachowaniu delikatności

- Mamo, mogę się pobawić budowlą Jakuba? - pyta Martka, patrząc na pozostawiony przez niego na stole wytwór z LEGO
- Tak, ale delikatnie

Zabawa udana. A delikatność? Oczywiście. Budowla delikatnie tylko była uszkodzona.
Mam nadzieję, że Jakub delikatnie tylko będzie się złościł.
Bo ja,delikatnie mówiąc, kiepska jestem w te klocki. Znaczy w naprawę budowli z klocków ;)