Poetyka okołośniadanowa

O czym myśli pięciolatka, siedząc nad miseczką płatków na mleku?
 O tym, że Pan Mleko, to ma lepiej, bo jest tylko połykany.
Płatki mają gorzej - trzeba je pogryźć.

A o czym myśli jej mama, słysząc to?
O tym, że spece od literatury dopatrzyliby się tu być może nawet antropomorfizacji.
I że warto rozwijać dziecięcą wyobraźnię i kreatywność.