Psiepani

"Proszę pani" - mówiliby do mnie moi uczniowie, gdybym pracowała w szkole i uczyła, że "Słowacki wielkim poetą był".
"Proszę pani", "psze pani", czy - o zgrozo! - "proszę panią". Wrrr! ;)

No ale nie mówią ;) Bo nie zostałam "proszę panią" ;)

Ale panią jestem ;) Psiepanią ;) Czyli panią pewnego psa ;)

Psie Państwa... Znaczy - proszę Państwa - na zdjęciu PSIEpani PSItula PSA :)